TABELA RUNDY REWANŻOWEJ:

1. MKS KARKONOSZE JELENIA GÓRA

Podopieczne Dilrabo Samadovej są bezbłędne. Jeleniogórzanki jako jedyne w 2021 roku zdobyły komplet punktów. Rundę rewanżową rozpoczęły od zwycięstwa w Gliwicach, gdzie musiały odrabiać straty. Charakter i doświadczenie wzięły górę. W drugim spotkaniu Karkonosze już bez zbędnych nerwów pokonały we własnej hali „Akademiczki” z Wrocławia, a triumfy z dwoma najniżej sklasyfikowanymi zespołami z Łodzi i Jeleniej Góry były właściwie formalnością. Lider tabeli udowadnia, że jest w doskonałej formie i trudno go będzie zatrzymać w drodze po mistrzostwo I ligi.

SPR Gliwice – Karkonosze Jelenia Góra 21:25 (14:10)

Karkonosze Jelenia Góra – AZS AWF Handball Wrocław 34:29 (19:14)

ChKS PŁ Łódź – Karkonosze Jelenia Góra 26:38 (13:19)

Karkonosze Jelenia Góra – KS Zgoda Ruda Śląska 30:20 (18:10)

2. SPR OLKUSZ

Cztery zwycięstwa w czterech meczach, choć jedno po serii rzutów karnych – to bilans Srebrnych Lwic w obecnym roku. Olkuszanki na początku lutego wzięły rewanż na AZS-ie Wrocław, następnie bez trudu uporały się przy Wiejskiej z Łodzią, a po wielkich emocjach zapunktowały w Rudzie Śląskiej. Szóstą wygraną z rzędu i czwartą w minionych tygodniach zespół trenera Zawady, któremu w prowadzeniu drużyny w ostatnich tygodniach pomaga Patrycja Głąbik, odniósł w sobotę w Żorach. Po ciekawym widowisku Lwice wysłały sygnał w kierunku Karkonoszy, że wcale nie zamierzają rezygnować z walki o szczyt tabeli.

AZS AWF Handball Wrocław – SPR Olkusz 22:30 (12:16)

SPR Olkusz – ChKS PŁ Łódź 37:25 (16:9)

KS Zgoda Ruda Śląska – SPR Olkusz 31:31 (17:19) (karne 1:3)

MTS Żory – SPR Olkusz 25:28 (14:14)

3. SPR GLIWICE

Ekipa Michała Boczka świetnie rozpoczęła premierowy mecz z Jelenią Górą, ale wysokiego poziomu z pierwszej połowy gliwiczanki nie były w staniu utrzymać w drugiej, ostatecznie schodząc z parkietu pokonane. Niefartowna porażka wcale jednak nie podłamała Ślązaczek, które z trzech kolejnych prób wyszły z tarczą, zgarniając punkty kosztem rywalek z Legnicy, Krakowa i Żor. Szczególnie wyjazdowy triumf nad Dziewiątką różnicą aż 13 goli wzbudził respekt. Po lepszych chwilach nadszedł jednak gorszy moment. W sobotę szczypiornistki Sośnicy po kiepskim występie przegrały we Wrocławiu tracąc kontakt z wiceliderem z Olkusza.

SPR Gliwice – Karkonosze Jelenia Góra 21:25 (14:10)

UKS Dziewiątka Legnica – SPR Gliwice 26:39 (12:18)

SPR Gliwice – KS Cracovia 1906 32:18 (16:7)

SPR Gliwice – MTS Żory 27:22 (11:8)

AZS AWF Handball Wrocław – SPR Gliwice 27:23 (14:9)

4. UKS DZIEWIĄTKA LEGNICA

Młodość ma swoje prawa, więc może dlatego zespół z Legnicy zaczął grać w kratkę. Lepsze występy przeplata słabszymi i tym sposobem legniczanki pogrzebały już swoje szanse na wygranie ligi. Nie oznacza to jednak, że nie powalczą o miejsce na podium, którego obecnie są najbliżej z całej grupy pościgowej za prowadzącą dwójką. Trzecia siła tabeli rok 2021 zaczęła od planowego zwycięstwa w Krakowie, potem jednak przyszły dwie porażki – z Gliwicami i w derbowym pojedynku we Wrocławiu. Straty UKS powetował sobie kosztem Łodzi i częściowo Rudy Śląskiej. Częściowo, bowiem Zgoda ponownie u siebie była w stanie postawić się faworytowi doprowadzając do rzutów karnych, w których ponownie lepsze okazały się przyjezdne.

KS Cracovia 1906 – UKS Dziewiątka Legnica 26:34 (13:19)

UKS Dziewiątka Legnica – SPR Gliwice 26:39 (12:18)

AZS AWF Handball Wrocław – UKS Dziewiątka Legnica 33:30 (18:18)

UKS Dziewiątka Legnica – ChKS PŁ Łódź 33:25 (13:11)

KS Zgoda Ruda Śląska – UKS Dziewiątka Legnica 27:27 (16:12) (karne 2:4)

5. MTS ŻORY

Początek rundy rewanżowej dawał uzasadnione nadzieje włodarzom MTS-u, że zespół Bartłomieja Dudy będzie w stanie włączyć się do gry o I-ligowe podium. Na inaugurację przy Folwareckiej wysoko poległa Zgoda, a kolejny pogrom drużyna z Żor urządziła sobie kosztem Cracovii. Jednak w momencie kiedy poprzeczka poszła do góry, notowania MTS-u zaczęły spadać. Po porażkach z Gliwicami i Olkuszem ślązaczki osunęły się na 6. miejsce w tabeli, które raczej w Żorach nie zadowala nikogo.

MTS Żory – KS Zgoda Ruda Śląska 28:18 (13:7)

KS Cracovia 1906 – MTS Żory 23:36 (12:19)

SPR Gliwice – MTS Żory 27:22 (11:8)

MTS Żory – SPR Olkusz 25:28 (14:14)

6. AZS AWF HANDBALL WROCŁAW

Wrocławianki miały trudny wstęp do drugiej części sezonu. Przyszło im się bowiem zmierzyć z  dwoma najlepszymi ekipami w lidze i solidarnie piłkarki trenera Daniela Kołkowskiego dosyć wyraźnie przegrały – u siebie z Olkuszem i na wyjeździe z Karkonoszami. Szansą na przełamanie była derbowa potyczka z Legnicą i w tym przypadku „Akademiczki” zgarnęły już pełną pulę. Radość zmąciła mocno wyprawa do Krakowa, gdzie niespodziewanie lepsze okazały się „Pasiaczki”. Wypadek przy pracy? Bardzo możliwe biorąc pod uwagę wynik z minionego weekendu, kiedy to wrocławianki na własnym boisku pokonały solidny zespół z Gliwic, niejako podtrzymując swoje nadzieje do podium na mecie obecnej kampanii.

AZS AWF Handball Wrocław – SPR Olkusz 22:30 (12:16)

Karkonosze Jelenia Góra – AZS AWF Handball Wrocław 34:29 (19:14)

AZS AWF Handball Wrocław – UKS Dziewiątka Legnica 33:30 (18:18)

KS Cracovia 1906 – AZS AWF Handball Wrocław 32:26 (18:14)

AZS AWF Handball Wrocław – SPR Gliwice 27:23 (14:9)

7. KS CRACOVIA 1906

„Pasiaczki” robią co w ich mocy aby uciec spod topora i utrzymać status I-ligowca. Jak pokazały dwie minione kolejki są coraz bliżej utrzymania. Zanim jednak zaświeciło słońce dla Krakowa, zespół ze stolicy Małopolski odebrał trzy bolesne lekcje handballu od Legnicy, Żor i Gliwic. Ważne jednak by z takich momentów wyciągać odpowiednie wnioski i krakowianki tak właśnie zrobiły. Sprawiły dużą niespodziankę pokonując u siebie Wrocław, a w sobotę wyszły zwycięsko z meczu o „sześć punktów” w Łodzi.

KS Cracovia 1906 – UKS Dziewiątka Legnica 26:34 (13:19)

KS Cracovia 1906 – MTS Żory 23:36 (12:19)

SPR Gliwice – KS Cracovia 1906 32:18 (16:7)

KS Cracovia 1906 – AZS AWF Handball Wrocław 32:26 (18:14)

ChKS PŁ Łódź – KS Cracovia 1906 25:28 (12:15)

8. KS ZGODA RUDA ŚLĄSKA

Zespół prowadzony przez Marka Płatka wciąż zamyka tabelę, ale patrząc na tegoroczne występy Ślązaczek szczególnie na własnym parkiecie, można wyrokować że już niebawem ich sytuacja może się poprawić. Bo choć Zgoda z czterech tegorocznych spotkań nie wygrała żadnego, to jednak w dwóch przypadkach była naprawdę bliska zdobycia więcej niż tylko po jednym punkcie. Zarówno z Olkuszem jak i z Legnicą gospodynie długo prowadziły, ale w końcówkach dawały się dogonić, czego efektem były nieszczęśliwe dla nich serie rzutów karnych. Dwa punkciki za dwa domowe remisy to jednak dobry prognostyk przed drugą częścią rundy rewanżowej.

MTS Żory – KS Zgoda Ruda Śląska 28:18 (13:7)

KS Zgoda Ruda Śląska – SPR Olkusz 31:31 (17:19) (karne 1:3)

Karkonosze Jelenia Góra – KS Zgoda Ruda Śląska 30:20 (18:10)

KS Zgoda Ruda Śląska – UKS Dziewiątka Legnica 27:27 (16:12) (karne 2:4)

9.  ChKS PŁ ŁÓDŹ

Łodzianki niby bardzo chcą, ale jak na razie nie bardzo mogą. Tak w największym skrócie można podsumować to, co w nowym roku prezentują zawodniczki Tomasza Walickiego. ChKS w starciach z liderami tabeli nie miał żadnych szans, powalczył na ile starczyło sił i umiejętności w Legnicy, ale wbrew pozorom najtrudniejsza do zaakceptowania może okazać się ostatnia porażka – co prawda najniższa, ale za to z bezpośrednim sąsiadem w tabeli z Krakowa.

SPR Olkusz – ChKS PŁ Łódź 37:25 (16:9)

ChKS PŁ Łódź – Karkonosze Jelenia Góra 26:38 (13:19)

UKS Dziewiątka Legnica – ChKS PŁ Łódź 33:25 (13:11)

ChKS PŁ Łódź – KS Cracovia 1906 25:28 (12:15)

 AKTUALNA TABELA 2020/2021:

W odniesieniu do aktualnej sytuacji w tabeli po wszystkich rozegranych spotkaniach układ sił jest niemal identyczny. Lider z Jeleniej Góry i wicelider z Olkusza patrzą na swoje rywalki z coraz wyższego poziomu, ciekawie zapowiada się za to walka o „brąz”. Na ten moment kandydatów do trzeciego miejsca na podium jest przynajmniej trzech – Legnica, Gliwice oraz Wrocław. Nie można także skreślać Żor, choć MTS ma przed sobą ciężkie pozycje w terminarzu. Coraz mniej znaków zapytania jest także w dole tabeli. Można sądzić, że przed spadkiem uratowała się Cracovia, więc w grze o pozostanie na zapleczu kobiecej PGNiG Superligi pozostały dwie drużyny z Łodzi i Rudy Śląskiej.

Na czele klasyfikacji strzelczyń po 3/4 sezonu 2020/2021 znajduje się PAULA MASIUDA. Kapitan SPR-u Olkusz zdobyła 96 bramek, o trzy trafienia wyprzedzając DARIĘ MIŁEK z Legnicy i o sześć SANDRĘ MATUSIK z Żor. W topowej dziesiątce tego zestawienia z grona Srebrnych Lwic znajduje się jeszcze PAULINA ŁUCZYK. Nominalna skrzydłowa Srebrnych Lwice z dorobkiem 67 goli zajmuje 8. pozycję.

Pełna Klasyfikacja Strzelczyń I ligi znajduje się TUTAJ – natomiast klubowe zestawienie najlepszych snajperek dostępne jest w TYM MIEJSCU.

SPR Olkusz (PK)