I LIGA. Obraz po czterech kolejkach

10:00 20.10.2022

Za nami cztery kolejki w I Lidze Kobiet. W grupie B kompletem zwycięstw mogą pochwalić się trzy zespoły, wśród których prym jeśli chodzi o liczbę zdobytych goli wiedzie AWS Szczypiorno Kalisz. Obok rewelacyjnego beniaminka, który ma w planach szybki marsz ku elicie, bezbłędne w grze o punkty są także MTS Żory i Karkonosze Jelenia Góra. Faworyci jak na razie nie zawodzą i wydaje się, że jedyną obecnie niewiadomą jest kwestia czwartego miejsca, które z racji reorganizacji przyszłorocznych rozgrywek również zapewni awans do Ligi Centralnej.

I LIGA. Obraz po czterech kolejkach
I LIGA. Obraz po czterech kolejkach
I LIGA. Obraz po czterech kolejkach

AWS Szczypiorno jako jedyna drużyna z czołówki, jak do tej pory rozegrał cztery spotkania (MTS oraz Karkonosze zaliczyły już pauzę). Podopieczne Pawła Ruska po przekonujących triumfach z Wrocławiem i Pietrowicami Wielkimi, z kwitkiem odprawiły Victorię Świebodzice oraz w ostatnią niedzielę także SPR Olkusz. Kaliszanki przy Wiejskiej wygrały różnicą ośmiu trafień, co i tak jest najsłabszym wynikiem w tej kampanii. To tylko pokazuje jak dużo dzieli AWS od rywali, z którymi przychodziło jak do tej pory mierzyć się ekipie z Wielkopolski.

Miejsce drugie w tabeli obecnie zajmuje MTS Żory. Zespół Bartłomieja Dudy w miniony weekend miał wolne od grania, natomiast tydzień wcześniej bez trudu uporał się na wyjeździe z Otmętem Krapkowice 28:18 i już ostrzy sobie apetyty na nadchodzące starcie ze Śląskiem Wrocław, w którym oczywiście Ślązaczki będą zdecydowanymi faworytkami, tym bardziej, że zagrają we własnej hali, pozostającej twierdzą nie do zdobycia.

Podium uzupełniają Karkonosze Jelenia Góra. Zespół Dilrabo Samadovej w weekend zapunktował kosztem Dziewiątki Legnica. Derby Dolnego Śląska poza samym początkiem spotkania nie miały większej historii, bowiem ostatecznie „Jelonka” wygrała 32:24.

Także dziewięć punktów, tyle tylko że mając rozegrany jeden mecz więcej, ma w swoim dorobku Sośnica Gliwice, a więc najbliższy przeciwnik olkuskich Srebrnych Lwic. Gliwiczanki może nie odnoszą spektakularnych zwycięstw, ale w najważniejszych momentach są do bólu skuteczne, dzięki czemu najpierw 25:24 ograły beniaminka z Pietrowic Wielkich, a ostatnio przywiozły pełną pulę ze Świebodzic za wygraną 30:28 z innym z nowicjuszy na I-ligowych boiskach – Victorią.

Miejsce piąte przy bilansie zysków i strat wychodzącym na zero (dwa zwycięstwa i dwie porażki) dla Pietrowic Wielkich. Start wspomnianą już wyżej nikłą porażkę w Gliwicach powetował sobie w ostatnią sobotę, pokonując na własnym parkiecie Cracovię 29:21. A jeśli już o „Pasiaczkach” mowa, to one plasują się obecnie tuż za plecami pietrowiczanek, mając ten sam bilans i tę samą liczbę (sześciu) punktów. Krakowiankom co prawda ostatnio noga się podwinęła, ale niejako na pocieszenie pozostaje fakt, że podopieczne Krzysztofa Kutrzeby tydzień wcześniej zgarnęły trzy oczka za zwycięstwo 32:30 na własnym terenie ze Śląskiem Wrocław.

Na miejscach od siódmego do dziewiątego znajdują się ekipy mające na swoich kontach po trzy punkty zdobyte w czterech ligowych próbach. Ten krótki peleton otwiera UKS Dziewiątka Legnica, która przed tygodniem pokonała SPR Olkusz, a teraz wróciła z niczym z Jeleniej Góry. Następnie MKS Victoria Świebodzice, która zanotowała dwie kolejne porażki – szczególnie mocno boli ta z Kalisza 27:41 i Śląsk Wrocław, w którym z całej tej trójki nastroje są obecnie chyba najlepsze, bowiem wrocławianki po trzech nieudanych występach wreszcie „przytuliły” trzy oczka za zwycięstwo 32:27 nad Otmętem Krapkowice. A łatwo wcale nie było, bowiem szczypiornistki ze stolicy Dolnego Śląska musiały odrabiać spore straty z pierwszej połowy.

Miejsca dziesiąte i jedenaste w tabeli są na teraz zarezerwowane dla drużyn, które w sezonie 2022/2023 jeszcze nie poznały smaku wygranej. Mowa tutaj o Srebrnych Lwicach oraz o Otmęcie z Krapkowic. Oba zespoły rozegrały po trzy spotkania i za każdym razem czegoś zabrakło. Szansa na odbicie się od dna nadarzy się już w nadchodzący weekend, kiedy to olkuszanki pojadą do Gliwic, a krapkowiczanki u siebie podejmą Start Pietrowice Wielkie.

W innych meczach 5. kolejki, Victoria Świebodzice podejmie Cracovię, MTS Żory zmierzy się ze Śląskiem Wrocław, a do prawdziwego hitu dojdzie w Kaliszu, gdzie ktoś z dwójki Szczypiorno – Karkonosze w sobotę straci tytuł niepokonanego. Pauzę w weekend zaliczą szczypiornistki z Legnicy.

Jeśli natomiast chodzi o klasyfikację najlepszych strzelczyń, to tutaj wciąż numerem jeden pozostaje Martyna Szczepanik ze Świebodzic, która w czterech meczach zdobyła aż 44 bramki! Wiceliderką zestawienia jest Justyna Staroń z Cracovii – 34 trafienia, a podium uzupełnia Karolina Szajek z Wrocławia – 32 gole.

Olkuską listę strzelczyń otwiera za to Vanessa Nowak. 18-letnia rozgrywająca w trzech meczach rzuciła 12 bramek. Jedno trafienie mniej w swoim dorobku ma Karolina Herian, a 10 goli zdobyła jak dotąd Aleksandra Zub.

SPR Olkusz (PK)