I LIGA. Komentarze trenerów

12:30 22.02.2021

W sobotę na boisku od pierwszej do ostatniej minuty dominował jeden zespół. SPR Olkusz odniósł zasłużone zwycięstwo nad ChKS-em PŁ Łódź, a zdobyte punkty przy jednoczesnej porażce Legnicy z Gliwicami sprawiają, że przed 12. kolejką na zapleczu żeńskiej PGNiG Superligi Srebrne Lwice mają już solidną zaliczkę nad grupą pościgową do pozycji wicelidera. Sobotnie spotkanie z wysokości ławki trenerskiej oceniają szkoleniowcy obu ekip: Kamil Zawada i Tomasz Walicki.

I LIGA. Komentarze trenerów
I LIGA. Komentarze trenerów
I LIGA. Komentarze trenerów

KAMIL ZAWADA (SPR Olkusz)

– Mecz kontrolowaliśmy od początku. Mimo braku dwóch ważnych zawodniczek, zagraliśmy na dobrym poziomie. W pierwszej połowie dobrze funkcjonowała obrona i bramka. Po przerwie też cały czas kontrolowaliśmy wydarzenia na boisku. Nie mogę mieć zarzutów do Dziewczyn za to, jak wyglądał nasz atak pozycyjny i atak szybki, w którym doprowadzaliśmy do czystych pozycji rzutowych. Na swoim poziomie zagrała Paula. Jak na kapitan zespołu przystało, była oparciem dla młodszych zawodniczek. Zdobyła dziesięć bramek. Potrzebowała takiego spotkania po nieco innej roli jaką odegrała przed tygodniem. Ponownie dobre zawody rozegrały Madzia Barczyk i Wiktoria Sioła. Z jak najlepszej strony pokazała się też Julka Mrozowska. Wszystkie skrzydłowe dołożyły solidną cegiełkę do tego zwycięstwa.

– Cieszę się też, że po raz kolejny robimy postępy w obronie. W pierwszej połowie straciliśmy tylko dziewięć bramek. Dużym wsparciem są dla nas nasze bramkarki. Za nami dwa spotkania, zdobyliśmy komplet punktów. Takiego startu rundy rewanżowej wszyscy oczekiwaliśmy. Widać, że praca wykonana przez Drużynę na początku roku przynosi efekty. Już myślimy o kolejnych meczach, w których będziemy chcieli kontynuować naszą dobrą serię.

TOMASZ WALICKI (ChKS PŁ Łódź)

– Sądziliśmy, że zagramy zdecydowanie lepiej, ale wyszło inaczej. Popełniliśmy za dużo błędów własnych na początku meczu i Olkusz szybko ustawił sobie to spotkanie. Mieliśmy jedynie momenty dobrej gry, a to zdecydowanie za mało aby powalczyć z tak dobrym zespołem. Szczególnie przed przerwą powinniśmy zaprezentować się korzystniej, bo przy dobrej postawie naszej bramkarki mogliśmy być jeszcze w grze przegrywając jedną, dwoma bramkami, a nie siedmioma. Tak jak powiedziałem na wstępie, popełniliśmy zdecydowanie za dużo, prostych błędów. Szkoda. Musimy się pogodzić z przegraną i szukać punktów gdzie indziej.

– Naszym głównym celem w tym sezonie jest utrzymanie. My wciąż się uczymy i oczywiście przegrać w takim spotkaniu można, ale musimy to robić w zdecydowanie lepszym stylu. Za nami długa przerwa między jedną, a drugą częścią rozgrywek. Ćwiczyliśmy wiele różnych wariantów i naprawdę spodziewaliśmy się lepszego występu, a było inaczej. Musimy poprawić naszą grę szczególnie do przodu. W ataku pozycyjnym nam nie idzie. Nie rzucamy z drugiej linii – tego bardzo brakuje.

SPR Olkusz (PK)