I LIGA. „Możemy powalczyć z każdym”

17:58 16.11.2020

W piątek obchodziła 27. urodziny, a już w sobotę sprawiła sobie i całej drużynie piękny prezent w postaci kompletu punktów w meczu z Karkonoszami Jelenia Góra. Mowa o bramkarce SPR-u Dagmarze Knapik, która już w kolejnym spotkaniu udowodniła, że na swoim fachu zna się doskonale. Razem ze świętującą „Dagą” podsumowujemy boiskowe wydarzenia z soboty. 

I LIGA. „Możemy powalczyć z każdym”
I LIGA. „Możemy powalczyć z każdym”

– Dagmara, po pierwsze szczere gratulacje. Wygrywacie ważne spotkanie w kontekście walki o I-ligowe podium. Jaki to był mecz z Twojej perspektywy?

– Przez pełną godzinę z małym tylko wyjątkiem prowadziliśmy grę, choć rywalki ambitnie walczyły do końca. Najważniejsze jednak, że punkty zostały w Olkuszu. Jelenia przyjechała do nas bez podstawowej zawodniczki, która dużo rzuca i rozgrywa piłki do boku, my natomiast byłyśmy wszystkie do dyspozycji trenera i uważam, że każda z dziewczyn dała z siebie wszystko co miała, dokładając cegiełkę do wspólnego sukcesu.

– Wróciłyście do gry o punkty po prawie miesięcznej przerwie. Ciężko jest wrócić na wysokie obroty po takim czasie?

– Ciężko, nie ciężko. Trudno to sobie wszystko poukładać w głowach. Mecze w obecnych czasach często przekładane są z urzędu. Dowiadujemy się o tym dwa, trzy dni przed spotkaniem, a przecież przygotowujemy się do niego przez kilka tygodni. Żyjemy w nowej rzeczywistości, musimy się do niej przystosować i nauczyć się cierpliwości. Właśnie tej cierpliwości momentami na parkiecie nam brakowało, ale koniec końców zgarniały pełną pulę i z tego się bardzo cieszymy.

– Tym meczem dałyście kolejny dowód na to, że inauguracyjna porażka z Wrocławiem była tylko wypadkiem przy pracy. Mam rację?

– Mecz z Wrocławiem to takie pierwsze „śliwki robaczywki”. Ten pojedynek już za nami, wyciągnęłyśmy z niego wnioski i już o nim zapomniałyśmy. Teraz robimy swoje, ciężko pracujemy, liczy się dla nas każde kolejne spotkanie i jak widać idziemy do przodu tak samo z formą sportową jak i mentalną. Jesteśmy głodne gry, czekamy na każde następne spotkanie.

– No właśnie, przed Wami kolejne mecze o punkty. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to czeka Was teraz mały maraton. Cztery weekendy z czterema spotkaniami. Jak oceniasz Wasze szanse na punkty w kolejnych próbach? Legnica, Gliwice, Żory – łatwo nie będzie…

– Jeśli będziemy grały na takim poziomie jak teraz i zniwelujemy nieco ilość błędów własnych, to jestem spokojna o Drużynę. Jak tylko zdrowie dopisze, a jestem przekonana że tak będzie mając na względzie pracę jaką wykonujemy na treningach, to jesteśmy w stanie powalczyć z każdym w tej lidze.

SPR Olkusz (PK)