Gospodynie sobotniego pojedynku podobnie jak Lwice mają obecnie przerwę pomiędzy pierwszą i drugą częścią ligowego sezonu. Wolne od grania o punkty spożytkują na rywalizację, której stawką będzie awans do najlepszej pucharowej szesnastki w kraju. Wiele wskazuje na to, że zwycięzca tej pary w następnej rundzie zmagań zmierzy się już z przedstawicielem Superligi. Perspektywa spotkania z rywalem z elity to dodatkowa motywacja, aby w weekend zaprezentować się z jak najlepszej strony.

– W każdym meczu walczymy o zwycięstwo. Nie inaczej będzie i tym razem. Dobrze wiemy, że wygrany tego starcia trafi na renomowany zespół, co pozwoli stanąć naprzeciwko ekip, które na co dzień ogląda się jedynie na szklanym ekranie. Do Warszawy pojedziemy pewni swoich umiejętności, a na parkiecie nie zabraknie twardej walki. Zarówno dla nas, jak i dla AZS-u najbliższa potyczka będzie też świetnym przetarciem przed rundą rewanżową w I Lidze, która rusza już z początkiem lutego – mówi trener Księżyk.

Jak radzić sobie w spotkaniach rangi 1/16 pokazały w ostatnich dniach Juniorki, które niemal w komplecie, z drobnymi tylko wyjątkami wybiorą się do stolicy, aby sprawić kolejną niespodziankę. Wszystkie zawodniczki są zdrowe, pełne wiary i optymizmu w to, że przy Marymonckiej będą w stanie napsuć przeciwniczkom sporo krwi.

AZS AWF to wicelider tabeli I Ligi Kobiet gr. C. Stołeczne piłkarki z dziesięciu spotkań wygrały dziewięć (w tym jedno po rzutach karnych) i mając na swoim koncie 26 punktów plasują się za plecami innego z warszawskich zespołów – UKS Varsovii. W barwach AZS-u występuje Laura Nawara – wychowanka SPR-u, która Olkusz zamieniła na stolicę w trakcie poszukiwania swojej studenckiej drogi i teraz jest ważnym ogniwem w swojej drużynie.

Pierwszy gwizdek w sobotnim meczu punktualnie o godzinie 18:00. Spotkanie poprowadzi duet sędziowski Paweł Popiel – Artur Rodacki, natomiast delegatem z ramienia ZPRP będzie Mirosław Baum.

SPR Olkusz (PK)