I LIGA. Sparingowa inauguracja w Rudzie
Po trudach obozu w Rewalu Srebrne Lwice po ledwie jednym dniu odpoczynku wróciły do treningów. W poniedziałek wróciły także na własny parkiet przy Wiejskiej, co w ostatnich tygodniach ubiegłego sezonu było nie do pomyślenia. Wszak w hali MOSiR-u powstał Powszechny Punkt Szczepień, więc olkuskie szczypiornistki musiały przenieść się do Chrzanowa. Podopieczne Marcina Księżyka mają za sobą także pierwszy mecz sparingowy z prawdziwego zdarzenia. We wtorek w Rudzie Śląskiej zmierzyły się ze swoim ligowym rywalem – KS Zgodą, przegrywając różnicą pięciu trafień.
Wynik końcowy 41:36 premiuje gospodynie, jednak szkoleniowiec Lwic nie załamuje rąk. – Za nami ciężki okres. Pracowaliśmy nad wytrzymałością, a w dodatku w nadchodzących rozgrywkach chcemy grać trochę inaczej niż dotychczas – przekonuje trener Księżyk. Mowa tutaj o nowym systemie w defensywie. – Dużą wagę przykładaliśmy do realizacji systemu obrony 3:3 i podstawowej gry w ataku. Potrzebujemy trochę czasu, aby udoskonalić nasze ustawienie. Nie mniej sparing oceniam na plus. Widać, że drużyna idzie do przodu, staje się jednością, co przy sporych zmianach kadrowych ma ogromne znaczenie – dodaje opiekun Srebrnych Lwic.
Olkuszanki ze Zgodą zagrają raz jeszcze, w sobotę 4 września w Gliwicach. Nadarzy się więc szybka okazja do rewanżu. Na Śląsku dojdzie również do starcia z miejscową Sośnicą, a więc przed szczypiornistkami SPR-u dwa kolejne mecze kontrolne przed sezonem 2021/22, który Lwice zainaugurują w ostatni weekend września wyjazdowym pojedynkiem z Otmętem Krapkowice.
SPARING 1. KS Zgoda Ruda Śląska – SPR Olkusz 41:36
SPR Olkusz (PK)