AZS AWF Handball Wrocław, ChKS PŁ Łódź, KPR Ruch Chorzów, KS Cracovia 1906, KS Otmęt Krapkowice, KS Zgoda Ruda Śląska, MKS Karkonosze Jelenia Góra, MTS Żory, SPR Olkusz, SPR Sośnica Gliwice oraz UKS Dziewiątka Legnica – to komplet jedenastu zespołów, które na tę chwilę tworzą tabelę grupy B na zapleczu elity żeńskiego szczypiorniaka. Jeśli dojdzie do jakichś roszad, to będą one kosmetyczne. Nadal bowiem nie do końca znane są losy postępowania licencyjnego w Superlidze, gdzie Ruch nadal ma nadzieję na utrzymanie kosztem aspirującej do awansu Suzuki Korony Handball Kielce, która jak dobrze wiemy przegrała w „Turnieju Mistrzyń” z Jelenią Górą, a mimo to kielczanki wciąż liczą się w grze o najlepszą ósemkę w kraju.

Na teraz ciężko jednoznacznie wskazać potencjalnego faworyta do mistrzostwa grupy B w przyszłym sezonie. Można jednak zakładać, że jak przystało na najlepszy zespół minionych miesięcy, także i w nadchodzącej kampanii karty na parkiecie może rozdawać „Jelonka”. Poważnie o awansie w najbliższym czasie myślą także w Gliwicach i Żorach, a i przecież w Chorzowie jeśli ostatecznie „Niebieskie” wylądują w I Lidze, włodarze klubu postarają się o szybki powrót na szczyt. O sportowych szansach SPR-u Olkusz w tym jakże solidnym gronie napiszemy już niebawem w osobnym tekście.

Podsumowując natomiast ostatnie decyzje związkowej centrali, w sezonie 2021/2022 w I Lidze Kobiet łącznie zobaczymy 33 drużyny, podzielone na trzy równe, 11-zespołowe grupy. Terminarze rozgrywek ukażą się nieco później. Trudno w tym momencie również wyrokować ile ekip spadnie i kto tak naprawdę na finiszu zmagań uzyska prawo aplikowania o przyjęcie pod skrzydła Superligi. Więcej szczegółów poznamy bliżej początku rywalizacji, której start tak jak przed rokiem planowany jest na przełom września i października.

SPR Olkusz (PK)