JMŁ. Lwiątka bez kompleksów!

13:00 31.10.2022

Na podopieczne Patrycji Głąbik z rocznika 2008/2009 jak na razie nie ma mocnych! Drużyna walcząca o ligowe punkty na dwóch frontach: w Młodziczkach i Juniorkach Młodszych wciąż pozostaje niepokonana. W sobotnie popołudnie przy Wiejskiej o tym, że mimo różnicy wieku Lwiątka na parkiecie czują się niezwykle pewnie przekonała się Korona Handball Kielce. Rywalki wróciły do domów z bagażem dziesięciu trafień!

JMŁ. Lwiątka bez kompleksów!
JMŁ. Lwiątka bez kompleksów!
JMŁ. Lwiątka bez kompleksów!

Sobotni pojedynek dla obu drużyn był drugim w tym sezonie. Na inaugurację zmagań, olkuszanki wygrały 30:28 siostrzaną próbę z rocznikiem 2006/07, natomiast kielczanki odniosły przekonujące zwycięstwo w Krakowie z Kusym 30:19 i choćby z tego powodu poza różnicą wieku należało przypuszczać, że wychowanki Dominiki Ciszek będą uchodziły za faworytki do triumfu.

Bardzo szybko okazało się jednak, że układ sił na boisku jest zupełnie inny. To gospodynie błyskawicznie objęły prowadzenie za sprawą Marceliny Nowak, którego nie dość że nie oddały do samego końca, to jeszcze z każdą kolejną minutą powiększały przewagę nad Koroną. Po 11 minutach 6:1 dla SPR-u i czas na żądanie dla trenerki Ciszek. Wskazówki przekazane swoim podopiecznym choć cenne, to jednak nie wpłynęły znacząco na poprawę gry rywalek, które miały swoje spore problemy tak samo ze zdobywaniem bramek, jak i w ogóle z dochodzeniem do pozycji rzutowych.

Lwiątka także dosyć często się myliły. Widać, że gra na kleju różni się znacznie od tej preferowanej w młodziczkach. Mimo wszystko olkuszanki były konkretniejsze i przede wszystkim bojowo nastawione do występu, chcąc pokazać kolejnemu przeciwnikowi, że nie wiek, a umiejętności i charakter są na parkiecie najważniejsze. Po kwadransie i golu Weroniki Kaziród 8:2, a do przerwy 12:7 dla SPR-u.

Druga połowa niemal identyczna jak ta pierwsza. Olkuszanki ponownie zagrały z przodu na +5, notując dwie skuteczne serie rzutowe. Zaczęła Marzena Noga, a dalej trafiały Weronika Kaziród, Barbara Haberka i Maja Patycka. Dzięki temu na kwadrans przed końcem Lwiątka prowadziły 19:9. Chwilę zatrzymajmy się po stronie strat SPR-u. Tylko dziewięć straconych bramek przez 45 minut to wynik lepszy niż tylko dobry. Zasługa w tym nie tylko bramkarek – Anny Gamrot i Oliwii Woszczek, ale całego zespołu, broniącego twardo i nieustępliwie.

W końcówce kielczanki poprawiły nieco skuteczność, więc i podreperowały swoje skromne konto bramkowe. To wcale jednak nie oznacza, że Korona zmniejszyła dystans do Lwiątek, bowiem olkuszanki na każde trafienie rywalek odpowiadały własnym i dzięki temu po końcowej syrenie mogły się cieszyć z zasłużonej wygranej 26:16.

Najskuteczniejszą zawodniczką w drużynie gospodyń została Weronika Kaziród, autorka siedmiu goli. Tylko jedno trafienie mniej zaliczyła Marzena Noga, a podium z pięcioma bramkami uzupełniła Barbara Haberka.

– Ciężko pracujemy na wyniki, jakie osiągamy. Rezultaty cieszą, ale jeszcze bardziej to, co Dziewczyny prezentują na boisku. Cały czas idziemy do przodu, cały czas się rozwijamy i cały czas chcemy więcej. Towarzyszy nam mentalność zwycięzców, która cechuje najlepszych, a przy tym z dużą pokorą podchodzimy do tego co przed nami – komentuje Patrycja Głąbik.

MAŁOPOLSKA LIGA JUNIOREK MŁODSZYCH – 2. kolejka

SPR II Olkusz – Korona Handball Kielce 26:16 (12:7)

SPR II: Gamrot, Woszczek – Kaziród (7), Noga (6), Haberka (5), Bylica (3), Nowak (2), Patycka (2), Gbyl (1), Filo, Majewska, Niećko, Małysa, Jesień, Szproch, Sowa.

Korona: Biały, Tokarzewska – Chrząstek (8), Płowiec (3), Żelazny (1), Grzegolec (1), Ubysz (1), Zychowicz (1), Sutowicz (1), Woźniak, Jarosz, Sadowska, Kosacka, Krzyżanowska.

SPR Olkusz (PK)