I LIGA. Sobotnie granie z Wrocławiem

11:00 28.04.2022

W sobotę 30 kwietnia w ramach 19. kolejki I Ligi Kobiet gr. B, SPR Olkusz podejmie na własnym parkiecie AZS AWF Handball Wrocław. Będzie to mecz piątej z jedenastą drużyną w tabeli, które obecnie dzieli dwadzieścia punktów. Z jednej strony to przepaść, ale z drugiej „Akademiczki” z Dolnego Śląska walczą o opuszczenie ostatniego miejsca i trzeba się liczyć z tym, że przy Wiejskiej zagrają z dodatkową motywacją.

I LIGA. Sobotnie granie z Wrocławiem
I LIGA. Sobotnie granie z Wrocławiem
I LIGA. Sobotnie granie z Wrocławiem

Najbliższe spotkanie będzie rewanżem za grudniową potyczkę w Kątach Wrocławskich, gdzie Srebrne Lwice wygrały wysoko 35:24, od samego początku kontrolując wydarzenia na boisku. Po pięć trafień w tamtym meczu zdobyły Anna Andrzejczyk, Julia Mrozowska i najskuteczniejsza obecnie w barwach SPR-u Oliwia Sołościuk. Wszystkie wymienione podopieczne Marcina Księżyka są zdrowe i gotowe do ważnego z punktu widzenia pojedynku, który na mecie sezonu może zapewnić olkuszankom 5. pozycję w tabeli. Może, choć wcale jeszcze nie musi, bowiem Sośnica Gliwice nie śpi, także mając nadzieję na zajęcie 5. lokaty, choć droga do tego wcale niełatwa.

– Gry startowała runda rewanżowa, razem z Dziewczynami otwarcie mówiliśmy o walce o 4. miejsce. Poza porażką w Gliwicach, zrobiliśmy właściwie wszystko co mogliśmy, aby jak najbardziej zbliżyć się do wyprzedzającej nas UKS Dziewiątki. Wygraliśmy nawet w Legnicy, jednak rywalki nie dały się dogonić, a teraz przed nami poza meczem z Wrocławiem gra z „wielką trójką”. W spotkaniach z Żorami, Chorzowem i Jelenią Górą o punkty będzie nam szalenie trudno, dlatego wspólnie dokonaliśmy aktualizacji naszego planu, skupiając się na obronie zajmowanej pozycji – komentuje trener Księżyk.

W drużynie Lwic panuje względny spokój. Nie wyczuwa się wielkiego napięcia związanego z otwarciem końcowej fazy sezonu. Po trzech tygodniach wolnego od grania o punkty olkuszanki wracają na boisko, by przez cztery kolejne weekendy mierzyć się o stawkę. Dwa mecze u siebie i dwa na wyjeździe. Po starciu z AZS-em, Lwice wystąpią jeszcze w roli gospodyń raz, w niedzielę 15 maja podczas ligowego boju z Ruchem Chorzów, natomiast punktów poszukają w Żorach i Jeleniej Górze. Do zakończenia rozgrywek na zapleczu Superligi pozostał niespełna miesiąc.

– Dużo pracy już za nami, ale i na finiszu zmagań mamy o co i przede wszystkim z kim grać. Nadchodzące spotkania będą dla nas prawdziwą weryfikacją formy i postępów, jakie zrobiliśmy od września. Nadal podkreślam, że upływający czas jest naszym sprzymierzeńcem. Ten młody zespół nabiera doświadczenia i boiskowego obycia, co na pewno zaprocentuje w przyszłości. Już teraz widać pierwsze efekty, czekamy na następne – dodaje szkoleniowiec Srebrnych Lwic.

Sobotni rywal olkuszanek – AZS AWF Handball Wrocław, obecnego sezonu nie może zaliczyć do udanych. Podopieczne Daniela Kołkowskiego z szesnastu spotkań wygrały tylko jedno, kolejne trzy punkty zdobywając po trzech remisach i przegranych rzutach karnych. Sytuacja „Akademiczek” jest bardzo trudna. Tracą pięć punktów do przedostatniej w tabeli Łodzi, a do rozegrania pozostały im tylko cztery mecze, dlatego wizyta w Olkuszu dla ekipy z Dolnego Śląska może być albo upragnionym przełamaniem, albo przysłowiowym gwoździem do trumny. Jak będzie? Boisko zweryfikuje wszystko.

Pierwszy gwizdek sędziów Adriana Dymitruka i Wojciecha Kaszni w sobotę o godz. 17:00. Bilety w cenach: 6 zł – normalny, 3 zł – ulgowy i 12 zł – rodzinny, do nabycia w kasie bezpośrednio przed meczem. Będzie to przedostatnia szansa w obecnym sezonie, aby na żywo obejrzeć Lwice w hali olkuskiego MOSiR-u. Szczypiornistki liczą na Wasze wsparcie! Bądźcie z Nami!

SPR Olkusz (PK)