Srebrne Lwice w Lidze Centralnej!
Piłkarki ręczne SPR-u Olkusz w Lidze Centralnej Kobiet! Podopieczne Macieja Haupy pokonały w Płocku ROKiS Radzymin Marcovię Marki 33:29 i tym samym okazały się najlepsze w gronie I-ligowych drużyn w minionym sezonie. Stawką meczu rozgrywanego na Mazowszu w ramach Turnieju Mistrzyń była sportowa promocja na bezpośrednie zaplecze kobiecej Orlen Superligi. Srebrne Lwice wygrywając pojedynek ze zwycięzcą Grupy C, spełniły swoje marzenia.
FINAŁ SEZONU O BYĆ ALBO NIE BYĆ
Niedzielne starcie w Płocku było finałem sezonu 2023/2024. Z planowanego regulaminem Turnieju Mistrzyń, ostatecznie wyszedł Mecz Mistrzyń, w którym naprzeciwko siebie stanęły zupełnie sobie nieznane drużyny: Olkusz, z małą rysą na honorze po jedynej porażce ze Zgodą Ruda Śląska w rundzie zasadniczej oraz Radzymin/Marki, z kompletem punktów i efektownych triumfów. Jednak w takim spotkaniu jak to, decydującym niemal o wszystkim, dotychczasowe liczby i statystyki nie mają większego znaczenia. Wiodącą rolę odgrywa doświadczenie oraz dyspozycja dnia. Koniec końców, oba te aspekty były w niedzielny wieczór po stronie olkuskiego zespołu. To Lwice po końcowej syrenie zgarnęły puchar i to Lwice wzięły główną, sportową premię zakończonej ligowej kampanii. Natomiast ROKiS/Marcovia swoje ambitne plany musi odłożyć przynajmniej na następny rok.
POZYTYWNE OTWARCIE
Pierwsze sześć akcji (po trzy z każdej ze stron) nie przyniosło otwarcia wyniku. Dopiero Wiktoria Kozyra znalazła sposób na Wiktorię Rudzką, a po dwóch kolejnych trafieniach Aleksandry Kuźnik olkuszanki prowadziły 3:1. Marianna Borkowska co prawda dołożyła drugiego gola dla ROKiS-u, ale i dublet w przeciągu kilkudziesięciu sekund na swoim koncie zapisała Magdalena Barczyk, więc po 8 minutach rezultat premiował Lwice – 5:2. W 12. min po raz pierwszy w tym dniu na listę strzelczyń wpisała się Oliwia Sołościuk, dla której był to początek doskonałego występu.
UMIEJĘTNA KONTROLA WYDARZEŃ
Premierowy kwadrans zamknęliśmy prowadzeniem SPR-u 7:6 i choć m.in. Sołościuk znowu błysnęła na skrzydle trafiając na 11:8, to walczące na całego szczypiornistki z Mazowsza dopięły swego, doprowadzając do remisu 12:12, a potem po 13. W obu przypadkach Patrycję Cierpioł pokonała Daria Giera. Utrata bramkowej zaliczki nie wpłynęła jednak na postawę Srebrnych Lwic, które to co straciły, dosyć szybko i sprawnie odrobiły. Po dwa razy piłkę w siatce umieściły Agata Nowak z Oliwią Sołościuk, a że trzecie trafienie w tym spotkaniu zanotowała Kozyra, to z wyniku 13:13, w końcówce pierwszej połowy zrobiło się 18:13 dla SPR-u. Rezulatat do przerwy ustaliła zawodniczka z Radzymina/Marek Ewa Gomulak.
MISTRZOWSKA DOMINACJA
Po zmianie stron głośni fani ekipy z Mazowsza przecierali oczy ze zdumienia, bowiem zamiast walki o odrobienie strat, ich ulubienice pierwsze 12 minut po wznowieniu przegrały w stosunku 1:8. Zasługa to przede wszystkim kapitalnie dysponowanych olkuszanek, które doskonale broniły dostępu do własnej bramki, a gdy już Mistrzynie Grupy C dochodziły do czystych pozycji rzutowych, to z próbami rywalek radziła sobie momentami broniąca jak w transie Cierpioł. Efektowne otwarcie drugiej odsłony, tak naprawdę przesądziło o wygranej Lwic, które w 42. min prowadziły 26:15! Przewagę do rekordowych w niedzielę rozmiarów (jedenaście trafień) powiększyły: rozgrywające Masiuda z Barczyk oraz szalejące na skrzydłach Sołościuk z Kuźnik. W tym momencie właściwie nie było już czego zbierać, choć do zakończenia meczu barażowego o Ligę Centralną było jeszcze sporo czasu. Co z tego, skoro podopieczne Małgorzaty Buksakowskiej nie miały pomysłu na powrót „do żywych”. Duża liczba prostych, często niewymuszonych błędów własnych, w takich meczach jak ten, nie mogła się dobrze skończyć. W ostatnie dziesięć minut, dzięki trafieniu z siódmego metra autorstwa najskuteczniejszej w drużynie formalnych gości Klaudii Włodkowskiej, weszliśmy przy stanie 29:21. Tlącą się w sercach dziewczyn z Mazowsza niewielką nadzieję, swoimi dwoma kolejnymi celnymi rzutami skutecznie ugasiła Kozyra (31:21).
SPEŁNIONE MARZENIA
W samej końcówce trener Haupa desygnował do gry wszystkie zmienniczki, co sprawiło, że ROKiS/Marcovia nieco zmniejszył dystans do SPR-u, ale i tak nie zmieniło to atmosfery w obu zespołach. Po końcowym odliczaniu wybrzmiała ostatnia w tym sezonie syrena, która niejako była sygnałem triumfu Srebrnych Lwic. Świetny sezon, zwieńczony bodajże najlepszym występem w całej ligowej kampanii. W tym spotkaniu po stronie olkuszanek wszystko się zgadzało. Był charakter, było zaangażowanie i była realizacja nakreślonego planu. Po prostu był ogień, który zapewnił całemu środowisku szczypiorniaka w Srebrnym Mieście realizację sportowych marzeń.
Na zakończenie tego pięknego czasu, posłużymy się tekstem, który towarzyszył olkuskim szczypiornistkom w ostatnich miesiącach, i który idealnie pasuje do sytuacji: „Niech mówią co chcą, ja jestem wierna snom i sama dobrze wiem, gdzie, jak i co. Nauczył mnie czas, upada się, żeby wstać, bo ważne tylko są przyszłe dni. …Nie poddam się, mnie nie złamie nic, każda z trudnych chwil, tylko doda sił. Marzenia są w nas, nie trzeba nic tylko chcieć, kto się nie boi, ten już górą jest!” Lwice nie bały się chcieć, więc teraz zasłużenie triumfują!
Nasze bohaterki: Patrycja Cierpioł, Oliwia Woszczek, Antonina Bigaj – Nikola Sołościuk, Magdalena Barczyk, Wiktoria Sioła, Julia Mrozowska, Wiktoria Kozyra, Paula Masiuda, Zofia Czarnota, Natalia Kolonko, Marzena Noga, Natalia Ślęzak, Aleksandra Kuźnik, Oliwia Sołościuk, Agata Nowak, Aleksandra Rasiak, Nikola Sidor, Kinga Petlic, Weronika Kaziród.
TURNIEJ MISTRZYŃ – mecz barażowy o Ligę Centralną Kobiet – 19.05.2024 (Płock)
SPR Olkusz – ROKiS Radzymin Marcovia Marki 33:29 (18:14)
SPR: Cierpioł, Woszczek, Bigaj – Sołościuk (8), Barczyk (7), Kozyra (6), Masiuda (4), Kuźnik (4), Sioła (2), Nowak (2), Czarnota, Noga, Ślęzak, Sidor, Kaziród.
ROKiS: Ciesielska, Rudzka – Włodkowska (9), D. Giera (7), Borkowska (5), Jarząbek (3), Zabielny (2), Gomulak (1), Chmielecka (1), Janicka (1), Bekisz, Stencel, Siewierska, P. Giera.
Sędziowali: Adam Dejna i Kamil Raszewski (Tczew)
Widzów: 250.
SPR Olkusz (PK)