I LIGA. „Dążymy do tego by grać mądrze, szybko i skutecznie”

12:54 13.10.2020

To już ostatnie chwile przed spotkaniem inaugurującym w Olkuszu sezon 2020/2021 I Ligi Kobiet gr. B. Przy Wiejskiej SPR podejmie AZS AWF Handball Wrocław. Rywalki znacząco wzmocniły swój skład w porównaniu z ubiegłym cyklem rozgrywkowym, dlatego w sobotę zapowiadają się wielkie emocje. O gotowości do gry Srebrnych Lwic oraz najważniejszych zagadnieniach związanych z drużyną rozmawiamy z trenerem Kamilem Zawadą.

I LIGA. „Dążymy do tego by grać mądrze, szybko i skutecznie”
I LIGA. „Dążymy do tego by grać mądrze, szybko i skutecznie”
I LIGA. „Dążymy do tego by grać mądrze, szybko i skutecznie”

– Trenerze, chyba w końcu można odetchnąć. Wracacie do gry o punkty. Siedem miesięcy bez rywalizacji o coś, to kawał czasu…

– Cieszę się, że wróciliśmy do rytmu treningowego i już w sobotę wejdziemy w rytm spotkań o punkty. Mimo, że nie wszystko jeszcze jest w pełni unormowane jeśli chodzi o możliwości treningowe to wszystkich cieszy nas, że ponownie możemy robić to co kochamy.

– Pandemia nie wybiera, ale nie rozmawiajmy już o niej. Wróćmy do tego co udało się stworzyć przez ostatnie tygodnie. Od początku sierpnia sporo się wydarzyło. Srebrne Lwice są gotowe do nowego sezonu w stu procentach?

– Zespół jest przygotowany pod kątem sprawnościowym. Zgranie taktyczne, współpraca w obronie czy w ataku, z treningu na trening wygląda coraz lepiej, ale jeszcze to nie jest to czego oczekujemy wspólnie z zespołem. Mamy istotne zmiany na rozegraniach i to głównie właśnie tu zawodniczki potrzebują czasu na wypracowanie jeszcze lepszej współpracy. Drużyna od sierpnia solidnie przepracowała okres przygotowawczy, co mnie cieszy. Widać było, że dziewczyny też tego potrzebowały.

– Paulina Łuczyk i Anna Andrzejczyk to nowe twarze w drużynie. Jakość ponad ilość w ruchach kadrowych?

– Obie pozyskane zawodniczki występowały w sparingach w wyjściowych składach i zdecydowanie będą ważnymi punktami zespołu. Dały się poznać z bardzo dobrej strony. Strata Natalii Kolonko spowodowała, że ciężar zdobywania bramek musi rozejść się na wszystkie pozostałe piłkarki. Trudno było zastąpić Natalię podobnym stylem gry, dlatego swoich szans bramkowych będziemy szukać w inny sposób, wykorzystując zalety wszystkich zawodniczek. Do zespołu dołączyły juniorki młodsze, które także potrzebują czasu by nauczyć się seniorskiej piłki ręcznej, pod względem zachowań, podejścia i rozumienia gry.

– Gdyby Trener postarał się scharakteryzować zespół, którym obecnie dysponuje, to co będzie jego główną siłą w nadchodzącej kampanii ligowej?

– Mam w zespole kilka doświadczonych zawodniczek, które prezentują wysoki poziom sportowy. Paula Masiuda jako kapitan drużyny jest nieocenionym wsparciem. Paulina Marszałek i Dagmara Knapik wielokrotnie swoją postawą w ubiegłym sezonie potwierdzały wysoką dyspozycję i nadal są trzonem tej ekipy. Sabina Radlak, Julia Mrozowska, Oliwia Sołościuk i Paulina Łuczyk prezentują bardzo równy poziom i ich rywalizacja na treningu to czysta przyjemność do oglądania. Rywalizują o miejsce w składzie, a mimo to potrafią się wzajemnie wspierać i dopingować, bo zawsze któraś z nich ma swój lepszy dzień. Wiktoria Sioła zrobiła duży postęp w grze i jestem przekonany że każdy kolejny jej mecz będzie ten postęp zwiększał. Ania Andrzejczyk i Magdalena Barczyk w zeszłym sezonie spędzały zdecydowanie mniej czasu na boisku niż będzie to miało miejsce w nadchodzącej kampanii. Najważniejsze że szybko wcieliły się w nowe role. Ich potencjał będę chciał dobrze wykorzystać. Każda pozostała zawodniczka jest potrzebną częścią tej drużyny, ale szczególnie młodsze dziewczyny wiedzą, że sporo pracy przed nimi. Muszą być gotowe na swój czas i maksymalnie wykorzystywać każde minuty na boisku. Nie zmieniamy naszego stylu gry. Zamierzamy grać dobrze w obronie, z mocnym wsparciem bramkarek i zdobywać bramki z szybkiego ataku. Dążymy do tego by grać mądrze, szybko i skutecznie.

– Na pierwszy ogień Wrocław, później Łódź, Ruda Śląska i tak dalej. Wobec wycofania się rezerw Ruchu w tabeli pozostało dziewięć ekip. Patrząc bardziej rozumem niż sercem, które miejsce w tym zestawieniu będzie dla Lwic optymalne i zarazem wymierne dla potencjału sportowego?

– Uważam, że przy optymalnym składzie jesteśmy w stanie zająć pierwsze miejsce w tej grupie. Patrząc jednak na występujące urazy i możliwe braki kadrowe kluczowych zawodniczek, to powtórzenie miejsca z poprzedniego sezonu będzie realne.

– W sobotę mecz z „Akademiczkami” z Dolnego Śląska. Co będzie priorytetem na to spotkanie?

– Do zespołu z Wrocławia dołączyły zawodniczki z Zagłębia Lubin i Poznania. Są to wyraźne wzmocnienia. Nasz mecz z ubiegłego sezonu, który we Wrocławiu wygraliśmy wysoko teraz będzie na pewno inny. Myślę, że dużo trudniejszy. Będziemy jednak przygotowani na tego rywala i zrobimy wszystko, żeby trzy punkty zostały w Olkuszu.

SPR Olkusz (PK)