MŁODZIEŻ. Juniorki wśród najlepszych drużyn w Polsce!

13:57 01.09.2020

Gdyby ktoś dwa miesiące temu powiedział, że dwa zespoły Stowarzyszenia Piłki Ręcznej Olkusz znajdą się w gronie najlepszych polskich zespołów w beach handballu, to pewnie większość osób związanych z Klubem tylko uśmiechnęłaby się pod nosem, dziękując za dobre słowo. Dlaczego? Ano dlatego, że wszystko co nowe wymaga cierpliwości, szczególnie w sporcie, który wymaga systematycznej pracy i pełnego zaangażowania. Jednak jak pokazały te wspomniane wyżej dwa miesiące, spełniając także powyższe warunki można zrobić coś naprawdę dużego. W takich kategoriach oceniamy właśnie ostatnie wydarzenia z piaskowych boisk, na których nasze drużyny napisały kolejną piękną historię nie tylko w olkuskim szczypiorniaku, ale i w całym lokalnym środowisku sportowym.

MŁODZIEŻ. Juniorki wśród najlepszych drużyn w Polsce!
MŁODZIEŻ. Juniorki wśród najlepszych drużyn w Polsce!
MŁODZIEŻ. Juniorki wśród najlepszych drużyn w Polsce!

Sny lubią się spełniać i to niekoniecznie na odwrót. Porywając się na stworzenie warunków Dziewczynom do treningu w Klubie wszyscy kierowali się zasadą, że małymi kroczkami do celu. Z początkiem czerwca nikt, albo prawie nikt nie zakładał, że Projekt Plaża ewoluuje do tego stopnia, że w sierpniu Młodym Lwicom dane będzie rywalizować o krajowe medale. A jednak!

Droga do finałów zarówno Juniorek Młodszych jak i Starszych wiodła przez Olkusz i Świętochłowice. Organizacja Mistrzostw Małopolski na własnym obiekcie już była wyróżnieniem. Przy ulicy Legionów Polskich szybko okazało się, że SPR dysponuje sporym potencjałem. Wojewódzki triumf zapewnił olkuszankom awans do turniejów półfinałowych w Świętochłowicach, gdzie rozstrzygnęły się losy awansów do grupy TOP 8 w Polsce. W tym przypadku również było bardzo podobnie. Juniorki Młodsze i Starsze promocję do finałów zapewniły sobie zajmując drugie miejsca, za plecami Skałki Świętochłowice oraz Pawonkowa.

Później nadeszły wieści z krajowej centrali, wedle których młodszy zespół miał zameldować się w Sulejowie, a kilka dni później starszy w Kątach Wrocławskich. Kolejne duże wyzwanie, tym razem logistyczne biorąc pod uwagę, że w grę wchodził także obóz przygotowawczy w Rewalu, a więc na trzecim końcu Polski. Taki problem to jednak nie problem… W końcu w grę wchodziły młodzieńcze marzenia.

Pełny autokar wyruszył nad Bałtyk we wtorek 18 sierpnia. Trasa nietypowa, bo przez wspomniany już Sulejów, gdzie w dniach 19-20 sierpnia odbywały się finały MP Juniorek Młodszych. Tam wysiadło dwanaście ambitnych Młodych Lwic wraz z równie ambitną trenerką Patrycją Głąbik. Słowo „ambicja” przewijało się nie tylko przez ten turniej, ale przez całą krótką przecież historię SPR-u z plażówką bardzo często. Ambicjonalne podejście do zmagań w gronie najlepszych ekip w kraju pozwoliło zawodniczkom z rocznika 2005 mocno zajść za skórę dużo bardziej doświadczonym na piasku zespołom. Warto również napomnieć, że olkuszanki były najmłodszą drużyną w całej stawce, bowiem rocznikiem wiodącym w tej kategorii wiekowej jest 2004!

Finałowe zmagania w grupie podopieczne trenerki Głąbik zaczęły od lekcji pokory. Pyrki Poznań wygrały w przekonującym stylu, ale to wcale nie podłamało Młodych Lwic, które w następnym starciu po emocjonujących shoot outach pokonały rywalki z Bukowsko-Dopiewskiego KPR-u. Tym sposobem olkuszanki w teorii miały szansę na awans do strefy medalowej! Warunek był jeden – zwycięstwo nad Samborem Tczew. Ostatecznie zadanie okazało się z gatunku z tych nie do wykonania. Tczewianki wygrały nie tracąc seta i to one zameldowały się w pierwszej czwórce, natomiast nasze Dziewczyny po zajęciu trzeciego miejsca w grupie, drugiego dnia turnieju rywalizowały o miejsca 5-8. Z Łodzią wyszło idealnie – 2:0, bez zbędnych shoot outowych emocji. W pojedynku, którego stawką było miejsce piąte również rozegrano tylko dwa sety, z tą jednak różnicą, że tym razem padły one łupem przeciwniczek. Junak Włocławek okazał się lepszy od Młodych Lwic i to on wygrał „finał pocieszenia”.

– Na finiszu zajęłyśmy szóste miejsce. W naszej sytuacji nie możemy narzekać. Plan minimum zrealizowaliśmy już wcześniej. Teraz każdy wygrany set i mecz był dla nas dużą nagrodą. Każdego dnia uczymy się plażówki, Dziewczyny do tej pory wykonały już dużą pracę, ale to wciąż za mało, aby móc otwarcie mówić, że gramy o medale. Do topowych drużyn w kraju jeszcze sporo nam brakuje. Boisko świetnie to pokazało. Mocno szanuję końcowe rozstrzygnięcia. Na tym turnieju zasłużyliśmy właśnie na szóstą lokatę. Trudno mówić co by było gdyby w Sulejowie mogły zagrać zawodniczki z wiodącego rocznika 2004. Pewnie byłoby nam nieco prościej, ale decyzję o ogrywaniu młodszych piłkarek podjęliśmy dużo wcześniej. Nie żałuję ani trochę tej decyzji. Jestem przekonana, że zebrane przez Dziewczyny doświadczenie zaprocentuje w kolejnym plażowym sezonie – komentuje poczynania swoich podopiecznych Patrycja Głąbik. – Wielkie słowa uznania dla Rodziców, którzy dzielnie wspierali swoje córki – dodaje trenerka olkuszanek.

Po zajęciu szóstego miejsca w kraju Młode Lwice odebrały zasłużone gratulacje, puchar i ruszyły w stronę Rewala, gdzie przebywać będą jeszcze do piątku. Z najważniejszego turnieju w swoim życiu wróciły do… pracy, więc czasu na rozmyślanie o tym co mogłam zrobić lepiej, nie ma zbyt dużo. I chyba dobrze, bo na ten moment szóste miejsce i tak brzmi dumnie. Na więcej przyjdzie jeszcze czas, być może już w przyszłym roku!

Następnego dnia w drugą stronę, tym razem na południe z Rewala wyruszyły Młode Lwice z rocznika 2004. Inny bus z piłkarkami o rok starszymi wyjechał z Olkusza. Cała ekipa Juniorek spotkała się w Kątach Wrocławskich, gdzie w miniony weekend odbywał się dedykowany właśnie Im turniej finałowy Mistrzostw Polski. Cel podróży ten sam, marzenia także.

Jeszcze przed premierowym gwizdkiem poznając historię rywalek, olkuszanki miały świadomość, że będą musiały wspiąć się na absolutne wyżyny, aby nawiązać równorzędną walkę z drużynami, które na piasku trenują nie od dwóch, czy pięciu miesięcy, ale… od nawet siedmiu, ośmiu lat! Doświadczenie, a właściwie jego brak okazało się kluczowe. Początek był jednak piękny. Z Samborem Tczew podopieczne trenera Kamila Zawady wygrały pierwszego seta po rzucie w ostatniej sekundzie Magdaleny Barczyk, która w tym spotkaniu jak na kapitan przystało, „pociągnęła” grę Młodych Lwic. Rywalki otrząsnęły się po zmianie stron, wyrównały stan rywalizacji i w shoot outach udowodniły swoją wyższość. Mimo porażki, olkuszanki pozostawiły po sobie pozytywne wrażenie. Tak obiecujących momentów zarówno w grze, jak i w samym wyniku nie było już w starciu z Olimpijczykiem Kowalewo. Rywalki prezentowały się znacznie lepiej od naszych Dziewczyn. Kręciły za dwa punkty, dobrze broniły i tylko Oliwia Sołościuk trzymała w ryzach bilans zysków. Bez niej o punkty w tym starciu byłoby niezwykle trudno. Druga porażka sprawiła, że olkuszanki straciły szansę na grę w topowej czwórce. Do rozegrania miały jeszcze mecz z Dopiewsko-Bukowskim KPR-em – jak się okazało późniejszym Mistrzem Polski. Różnicy sportowej dzielącej oba zespoły szczególnie przed przerwą nie było widać. Dowodem na to był wynik 12:12. Przy remisie o wygranej w pierwszym secie zadecydowała złota bramka. Bliskie szczęścia były Młode Lwice, ale po świetnej interwencji swojej bramkarki KPR wyszedł z kontrą zakończoną decydującym trafieniem. W drugiej partii emocje opadły. Przeciwniczki dopięły swego i wygrały grupę, natomiast SPR musiał „lizać rany” po komplecie porażek – ale porażek po walce i pełnym zaangażowania.

Niedziela to dwa spotkania. Najpierw z KPR Kobierzyce – przegrane w kiepskim stylu jeśli chodzi o różnicę punktową, a na zakończenie mistrzowskich zmagań porażka po shoot outach z UKS Pawonków. Drużynie Kamila Zawady nie udał się rewanż za półfinałowy turniej w Świętochłowicach, gdzie Młode Lwice przegrały 1:2. Tym razem było identycznie.

– Zabrakło nam doświadczenia, przewidywalności pewnych zachowań rywalek i po części także odwagi. Przez te dwa miesiące udało nam się w Olkuszu na tyle mocno rozkręcić plażówkę, że wystarczyło to nam, aby trafić do turnieju finałowego, jednak nie wystarczyło do tego, by poważniej w nim zaistnieć. Nie mam do zawodniczek o to pretensji. Zagrały na tyle, na ile umiały. Poza meczem z Pawonkowem, który przegraliśmy niejako na własne życzenie, w pozostałych starciach widać było różnicę w umiejętnościach. Dziewczyny nadrabiały ambicją, ale to zbyt mało na poziomie turnieju z udziałem najlepszych ekip w kraju. Za nami ciekawa przygoda i choć apetyty na pewno jadąc do Kątów mieliśmy trochę większe, to jednak szanujemy końcowe rozstrzygnięcia i cieszymy się, że mogliśmy być częścią tego finału. Żałuję też, że kontuzja wyeliminowała z gry Weronikę Gęgotek – mówi trener Zawada.

6. miejsce Juniorek Młodszych oraz 8. pozycja Juniorek Starszych w Polsce to wyniki, które na stałe wpiszą się w historię olkuskiego sportu. Piłka Ręczna Plażowa w Srebrnym Mieście dopiero raczkuje, a już możemy pochwalić się wynikami, na które część z zespołów nie może doczekać się trenując na piasku od kilku lat. To dobrze rokuje na przyszłość.

Warto również zwrócić uwagę na to, że w plebiscycie na Najsympatyczniejszą Drużynę Mistrzostw równych sobie nie miał SPR Olkusz. Młode Lwice przy wsparciu swoich fanów z uzbierały 763 głosy co zapewniło im bezapelacyjne zwycięstwo w konkursie fotograficznym.

Jednocześnie trzeba wiedzieć, że te turnieje poza Bohaterkami na piasku miały swoje pozaboiskowe dobre dusze, bez których Projekt Plaża nie doczekałby się tak pięknego finału. Na szczegółowe podziękowania przyjdzie jeszcze pora, w tym miejscu pragniemy natomiast oddać należne honory sponsorom i patronom ostatnich wyjazdów: Urząd Miasta i Gminy Olkusz, Powiat Olkuski, Firma ARKOP, ZGH „Bolesław”, Andrzej Maksymowicz – Max-Trans Gospodarka Odpadami oraz Jacek Ciekała – akademiasportu.com. Nasze sukcesy są Waszymi sukcesami! DZIĘKUJEMY!

SKŁADY:

Juniorki Młodsze: Izabela Łukasiewicz – Amelia Basara, Oliwia Błaszczykiewicz, Anna Marszałek, Wiktoria Kozyra, Nikola Sołościuk, Pamela Sawicka, Eliza Faryńska, Matylda Sarota, Nikola Sidor, Natalia Stanisławska, Maja Wojtaszewska.

Juniorki: Emilia Januszek, Natalia Stach – Magdalena Barczyk, Oliwia Bartusik, Adriana Kasprowicz, Kinga Kasprowicz, Oliwia Sołościuk, Kamila Pietruszka, Vanessa Nowak, Aleksandra Zub, Zuzanna Żur, Weronika Gęgotek – kontuzjowana.

SPR Olkusz (PK)