Nowy terminarz w pierwszej kolejce sparował olkuskie Lwiątka z Pałacem Młodzieży Tarnów. Trenerka Patrycja Głąbik na wyjazdowe starcie mogła zabrać tylko dziesięć zawodniczek. Choroby, a także pora piątkowego spotkania – 15:00 skutecznie uszczupliły kadrę zespołu z rocznika 2008. Nawet takie problemy nie były jednak w stanie zniechęcić olkuszanek do walki o komplet punktów.

Lwiątka świetnie zaczęły, bo od trzech goli z rzędu – Kaliny Majewskiej, Wiktorii Małysy oraz Basi Haberki. Tarnowianki po raz pierwszy trafiły dopiero w 7. minucie za sprawą Julii Kapustki, która chwilę później na bramkę zamieniła również rzut karny. Bramki Mai Patyckiej i Marzeny Nogi pozwoliły przyjezdnym ponownie odskoczyć na trzy trafienia (2:5). Bohaterką następnych akcji bez wątpienia została Marysia Frączek – najskuteczniejsza piłkarka Pałacu, która niemal w pojedynkę była w stanie odrobić straty do rywalek. Od wyniku 5:6 w 13. minucie olkuszanki zaliczyły kapitalne 120 sekund, w których aż czterokrotnie pokonały bramkarkę z Tarnowa. Dwukrotnie zrobiła to jak zwykle aktywna Noga, a także Patycka i Małysa. Tym sposobem w mgnieniu oka przewaga SPR-u mocno wzrosła i choć lepiej pierwszą połowę zakończyły gospodynie, to na przerwę obie ekipy zeszły przy rezultacie 8:11 premiującym olkuszanki.

Miejscowe mimo niekorzystnego wyniku wcale nie zamierzały łatwo odpuszczać. Wręcz przeciwnie, po zmianie stron od 29. minuty przewaga Lwiątek zaczęła niepokojąco topnieć. Od stanu 10:15 w przeciągu dłuższej chwili zrobiło się 14:15 i dopiero trafienie Marzeny Nogi pozwoliło drużynie trenerki Głąbik nieco odetchnąć. Ale tylko nieco, bo końcówka była bardzo nerwowa i szarpana. Tarnowianki po golu z karnego Frączek ponownie traciły do olkuszanek zaledwie bramkę, a ponadto MVP wśród miejscowych ponownie stanęła na linii 7. metra. Jednak tym razem chybiła. Po tej sytuacji, mimo że do końcowej syreny było jeszcze prawie dwie i pół minuty, to piłka ani razu nie wpadła już do siatki i tym sposobem Lwiątka na inaugurację mocno opóźnionego sezonu przywiozły do Olkusza komplet punktów!

– Początek meczu zaczął się po naszej myśli, ale w końcówce spotkanie stało się bardzo wyrównane. Dziewczyny zagrały najlepiej jak umiały, walczyły o każdą piłkę, zostawiły serce na boisku i za to należą im się duże gratulacje. Cieszę się, że zdobywane przez nas bramki rozłożyły się na cały zespół. Widać, że rozwijamy się jako drużyna. Gratuluję również przeciwniczkom za walkę – komentuje trenerka Głąbik.

MAŁOPOLSKA LIGA DZIEWCZĄT

MKS Pałac Młodzieży Tarnów – SPR Olkusz 15:16 (8:11)

MKS: Frączek (8), Stelmach (2), Kapustka (2), Szymańska (1), Kubiś (1), Kalinowska (1), Bućko, Dydo, Denisiuk, Kołton, Schab, Kobylarczyk.

SPR: Noga (6), Małysa (2), Jesień (2), Patycka (2), Filo (1), Majewska (1), Bylica (1), Haberka (1), Woszczek, Bałazy.

SPR Olkusz (PK)