Najpierw doszło do pojedynku na linii Olkusz – Gliwice. Co prawda Lwice ostatecznie nie sprostały dużo bardziej doświadczonym rywalkom, w składzie których nie zabrakło byłych zawodniczek SPR-u: Dagmary Knapik oraz Paulin: Łuczyk i Marszałek, ale mocno postawiły się zespołowi, który buduje fundamenty pod Superligę. – Pomimo porażki jestem zbudowany postawą drużyny. Dysponuję młodym zespołem, który wciąż uczy się gry pod presją. Nie wszystko nam jeszcze wychodzi i pewnie upłynie trochę czasu zanim osiągniemy nasz optymalny poziom, ale widzę, że Dziewczyny chcą walczyć i nie boją się rywalizacji z dużo bardziej ogranymi ekipami – mówi Marcin Księżyk.

Jeszcze lepsze wrażenie olkuskie szczypiornistki pozostawiły po sobie za sprawą drugiego występu. W tygodniu poprzedzającym sparingowy dwumecz w Gliwicach, Lwice testujące nowe rozwiązania w grze obronnej przegrały na parkiecie Zgody 36:41. W sobotę wzięły udany rewanż na rywalkach wygrywając 30:23, mocno poprawiając się w defensywie. – Zgadza się, w obronie zagraliśmy bardzo solidnie, co zapewniło nam spory komfort w kończeniu własnych akcji. Widać, że Dziewczyny z każdym kolejnym dniem czują się lepiej i pewniej na parkiecie, co podnosi jakość naszej gry – przyznaje z satysfakcją trener Księżyk.

Do inauguracji sezonu 2021/22 pozostały niespełna trzy tygodnie. Przygotowania trwają w najlepsze, rozkręca się również karuzela gier kontrolnych. Po napiętej sobocie, także i w kolejny weekend Srebrne Lwice będą miały ręce pełne roboty, bowiem w Żorach wezmą udział w dwudniowym turnieju towarzyskim, gdzie obok miejscowych szczypiornistek MTS-u wystąpią też drużyny MKS-u PR Gniezno i Sośnicy Gliwice. Każdy zagra z każdym, a więc na rozkładzie trzy wartościowe sprawdziany, będące bezcennym przetarciem przed początkiem nowej kampanii ligowej.

SPARING 2. SPR Sośnica Gliwice – SPR Olkusz 25:23
SPARING 3. SPR Olkusz – KS Zgoda Ruda Śląska 30:23

SPR Olkusz (PK)