I LIGA. Wyjazd do Łodzi

12:00 07.04.2022

To będzie czwarty z kolei i zarazem ostatni przed przerwą świąteczną weekend, w którym I-ligowe szczypiornistki powalczą o punkty. W sobotę 9 kwietnia Srebrne Lwice w ramach 18. serii gier na zapleczu żeńskiej PGNiG Superligi gr. B zagrają na wyjeździe z Chojeńskim Klubem Sportowym. Łodzianki w tabeli zajmują przedostatnią, 10. pozycję, ale dalecy jesteśmy od tego by pisać, że podopieczne Marcina Księżyka będą miały łatwo i przyjemnie. Wręcz przeciwnie. Mając w pamięci wydarzenia z listopada, kiedy to do rozstrzygnięcia meczu z ChKS-em potrzebne były rzuty karne, zakładamy że i tym razem olkuszanki czeka naprawdę trudne zadanie.

I LIGA. Wyjazd do Łodzi
I LIGA. Wyjazd do Łodzi
I LIGA. Wyjazd do Łodzi

I nie jest to z naszej strony żadne kolorowanie rzeczywistości. Oczywiście, Lwice są stawiane w roli faworytek i słusznie, chociażby ze względu na sytuację w tabeli. W niej znacznie lepiej stoją notowania SPR-u i możemy być pewni, że zespół trenera Księżyka w hali przy ulicy Powstańców Gdyńskich zrobi wszystko, aby po raz dziewiąty w tym sezonie sięgnąć po zwycięstwo. Mamy jednak także przekonanie, że gospodynie wejdą na szczyt swoich możliwości, by udowodnić, że w trakcie pierwszej rundy, punkt jaki wywiozły z Wiejskiej nie był przypadkową zdobyczą, a zapłatą za ciężką pracę wykonaną na parkiecie. Dokładnie 13 listopada drużyna prowadzona przez Grzegorza Walickiego zdobyła premierowe oczko, które natchnęło piłkarki ChKS-u do znacznie lepszej postawy.

Na przestrzeni minionych tygodni łodzianki opuściły dno tabeli, a po wygranym spotkaniu przed tygodniem w Krapkowicach, złapały bezpośredni kontakt ze Zgodą Ruda Śląska, tracąc do 9. miejsca już tylko dwa punkty. ChKS zaczął „mieszać” w stawce dzięki progresowi sportowemu, jaki najbliższe rywalki Srebrnych Lwic niewątpliwie poczyniły w ostatnim czasie.

Szacunek jakim darzymy nasze sobotnie przeciwniczki, niech jednak dla nikogo nie stanie się powodem by myśleć, że olkuszanki mają jakiekolwiek obawy związane z wizytą w Łodzi. Lwice jak zwykle jadą po pełną pulę i mają swój plan na to spotkanie.

– Przeanalizowaliśmy pierwszy nasz pojedynek, w którym tak naprawdę na własne życzenie zgotowaliśmy sobie nerwową końcówkę, po której zamiast kompletu punktów wyszarpaliśmy tylko dwa oczka. W końcówce zbyt szybko uwierzyliśmy, że jest już po sprawie i że rywalki nam nie zagrożą. Było jednak inaczej. W rewanżu na pewno musimy być uważniejsi i skoncentrowani do samego końca. Przez turniej Mistrzostw Polski nie będzie z nami Nikoli Sołościuk i Wiktorii Kozyry, ale nieobecność jednych będzie szansą dla innych. W każdym meczu mieliśmy przecież pełny 16-osobowy skład. Kiedy jak nie teraz, zmienniczki powinny udowodnić swoją wartość – przekonuje trener Księżyk.

Rzeczywiście, młodsza z sióstr Sołościuk, która w starciu ze Zgodą rzuciła aż siedem bramek, tym razem dorosłą rywalizację zamieni na zmagania wśród swoich rówieśniczek. Podobnie jak Jej równolatka (rocznik 2005) Kozyra. Obie od piątku do niedzieli grać będą w Radomiu. Do tego wiele wskazuje też na to, że Lwice w Łodzi ponownie będą musiały sobie radzić bez swojej podstawowej obrotowej Wiktorii Sioły. To spora strata personalna, bo „Siołka” należy do grona tych zawodniczek, które niezwykle ciężko zastąpić.

– Moglibyśmy nieco narzekać na los, ale nie zamierzamy tego robić. Tworzymy zespół, w którym chciałbym, aby każda zawodniczka czuła się jego ważnym punktem. Jesteśmy pełni optymizmu i woli zwycięstwa. Wspólnie wierzymy w kolejny sukces – dodaje Marcin Księżyk.

Najskuteczniejszą zawodniczką ChKS-u jest Milena Walicka, autorka 51 goli. Osiem trafień więcej ma na swoim koncie obecnie Oliwia Sołościuk – najlepsza ze szczypiornistek SPR-u.

Sobotni pojedynek w Łodzi rozpocznie się punktualnie o 15:00. Mecz poprowadzi sędziowski duet Michał Cieślik – Piotr Oleksyk.

SPR Olkusz (PK)