Po zajęciu drugiego miejsca w Kolonowskiem za plecami obrończyń mistrzowskiego tytułu z Legnicy, Młode Lwice już niebawem staną przed jeszcze trudniejszą próbą, jaką bez wątpienia będzie rywalizacja w hali TUR. Na pierwszy ogień olkuszanki staną naprzeciwko gospodyń turnieju – niekwestionowanych mistrzyń województwa śląskiego, które w drodze do 1/8 najpierw w cuglach wygrały ligę, a przed dwoma tygodniami także zmagania w ramach 1/16 finałów, pokonując we własnej hali Pyrki Poznań, Handball Posadę Górną oraz Zorzę Iskrę Kowalów. Z Sośnicą zespół trenerki Głąbik w ostatnich miesiącach zmierzył się towarzysko dwukrotnie i oba spotkania przegrał. Nie były to jednak mecze z gatunku tych poza zasięgiem. Na parkiecie trwała bowiem zacięta rywalizacja, a o wygranych ekipy z Gliwic decydowały detale. Stare polskie porzekadło mówi, że do trzech razy sztuka, więc należy mieć nadzieję, że olkuszanki wyciągnęły właściwe wnioski i do piątkowego pojedynku przystąpią żądne rewanżu. Pierwszy gwizdek o godzinie 17:45.

Czasu na regenerację będzie niewiele, bowiem w sobotę na parkiet olkuszanki wyjdą znacznie wcześniej. Mecz z SPR Arką Gdynia organizatorzy zaplanowali bowiem na godz. 10:30. Drugi przeciwnik dla Młodych Lwic jest nieco anonimowy, bo przez dystans dzielący Olkusz i Trójmiasto do bezpośredniej konfrontacji pomiędzy obiema ekipami nigdy wcześniej nie doszło. Warto jednak podkreślić, że gdynianki to mistrzynie Pomorza, które na mecie ligowego sezonu okazały się lepsze od MTS-u Kwidzyn i Sambora Tczew. Arka to także triumfator turnieju 1/16 we Włocławku, gdzie w pokonanym polu oprócz gospodyń pozostawiła też MKS Lublin i MKS CKS-SMS Szczecin. Komplet zwycięstw w tak wymagającym gronie musi budzić respekt.

Rywalizację olkuszanki zakończą w niedzielę 16 maja meczem z Samborem. Tczewianki do turniejów o krajowe medale weszły niejako bocznymi drzwiami, bo na Pomorzu zajęły dopiero 3. miejsce, ale mimo tego w niedawnym turnieju w Warszawie udowodniły, że na udział w gronie najlepszych zespołów w Polsce zasłużyły. W stolicy od Sambora lepsza okazała się jedynie UKS Varsovia, a sześć punktów do turniejowej tabeli tczewianki uzyskały kosztem Pogoni 1922 Żory oraz KPR Gminy Kobierzyce.

– Przed nami z pewnością jedno z większych dotychczasowych wyzwań. Obsada turnieju wydaje się być bardzo mocna, ale jeśli chcemy się rozwijać i mierzyć coraz wyżej, to właśnie taka rywalizacja temu służy. Jedziemy dobrze przygotowane i pełne wiary w sukces. Mogę zapewnić, że na boisku zostawimy mnóstwo serca i zdrowia, a jakie to będzie miało przełożenie na wyniki, to się okaże. Aby znaleźć się w tym miejscu gdzie jesteśmy, kosztowało nas to wiele pracy i wyrzeczeń, dlatego wszyscy bardzo chcemy, aby ta piękna przygoda trwała jak najdłużej – komentuje zbliżającą się rywalizację trenerka Patrycja Głąbik.

Do Gliwic Młode Lwice pojadą w 17-osobowym składzie. Wszystkie zawodniczki są zdrowe i gotowe do walki. Olkuski zespół już nie raz pokazał, że jest świadomy swojego potencjału, a ogromna ambicja nie jest mu obca, dlatego naszym Juniorkom Młodszym należy życzyć powodzenia i spełnienia wspomnianych na samym wstępie sportowych marzeń!

Kadra SPR Olkusz na 1/8 Mistrzostw Polski Juniorek Młodszych:

Emilia Januszek, Zofia Wadas, Julia Czarnota – Oliwia Bartusik, Amelia Basara, Oliwia Błaszczykiewicz, Eliza Faryńska, Wiktoria Fiołna, Karolina Herian, Wiktoria Kozyra, Vanessa Nowak, Zuzanna Pawłowska, Julia Polakowska, Matylda Sarota, Nikola Sidor, Nikola Sołościuk, Natalia Stach.

Trenerzy: Patrycja Głąbik, Kamil Zawada.

SPR Olkusz (PK)