MŁODZICZKI. Mecz na szczycie dla Kusego

16:00 01.12.2020

W hitowym starciu Małopolskiej Ligi Młodziczek lepszy od podopiecznych Moniki Pastwy okazał się SKS Kusy. Krakowianki przy Wiejskiej wygrały zasłużenie, ale olkuskiej ekipie trzeba oddać, że na ile potrafiła i na ile była w stanie, przeciwstawiła się liderkom tabeli. Na osłodę pozostaje fakt, że najskuteczniejszą zawodniczką niedzielnego spotkania została Zuzanna Pawłowska, która aż dziewięć razy pokonała bramkarkę rywalek.

MŁODZICZKI. Mecz na szczycie dla Kusego
MŁODZICZKI. Mecz na szczycie dla Kusego
MŁODZICZKI. Mecz na szczycie dla Kusego

Wynik otworzyła inna Pawłowska – Oliwia, grająca dla Kusego. W 5. minucie wyrównała Patrycja Łabuda i do stanu 4:5 mecz miał wyrównany przebieg. Przyjezdne uciekły olkuszankom po 12. minucie. Dwukrotnie trafiła Zuzanna Najder i ponownie Oliwia Pawłowska, a trzy gole dorzuciła Patrycja Chochół. Szczypiornistki Kusego w ataku były konkretniejsze od miejscowych, które zaczęły się mylić. Stąd rezultat do przerwy 6:15 nie mógł dziwić.

Po zmianie stron Lwiątka po małej reprymendzie od trenerki Pastwy odzyskały wigor. Szybkie cztery bramki (trzy z karnych) zdobyła Kinga Petlic, a efektownie piłkę w siatce umieszczała też Zuzia Pawłowska. Byłoby naprawdę idealnie, gdyby nie prawidłowość, że na gola olkuszanek, swoim trafieniem odpowiadały zazwyczaj podopieczne Iwony Pietrzyk. Skutecznością w tym fragmencie wykazała się Julia Kruczek, a wciąż na wysokich obrotach grała także Zuzia Najder (MVP wśród strzelczyń Kusego). Z dziewięciu bramek przewagi krakowianek do przerwy, w najlepszym dla Lwiątek momencie zostało sześć, ale w ostatnich dziesięciu minutach przyjezdne ponownie odskoczyły, spotkanie kończąc z przewagą dziesięciu goli. Tym zwycięstwem Kusy umocnił się na szczycie tabeli i biorąc pod uwagę obecną formę zespołu ze stolicy Małopolski raczej trudno zakładać, aby krakowianki miały oddać komuś to miejsce.

– O naszej porażce zadecydowała głównie pierwsza połowa, w której jakoś dziewczyny nie mogły się wstrzelić. Sześć bramek to kiepski wynik, tym bardziej przeciwko takiemu zespołowi jakim jest Kusy. Po przerwie zaczęliśmy gonić rywalki, byliśmy dla nich równorzędnym przeciwnikiem (16:15 dla Kusego – przyp. Redakcja) ale fortuna wciąż nam nie sprzyjała. Do tego boisko musiała opuścić mocno poobijana Zuzia Krupa, więc nasza siła w ofensywie mocno osłabła. W takich warunkach ciężko było liczyć na korzystne rozstrzygniecie – komentuje Monika Pastwa.

W tym samym czasie co pierwszy zespół, o punkty w Nowym Sączu z UKS Dwójką rywalizowała druga olkuska drużyna składająca się z zawodniczek urodzonych w 2007 roku. Podopieczne Kamila Zawady przegrały z „góralkami” 12:14.

MAŁOPOLSKA LIGA MŁODZICZEK

SPR I Olkusz – SKS Kusy Kraków 21:31 (6:15)

SPR: J. Czarnota – Pawłowska (9), Petlic (4), Bałazy (2), Borkiewicz (2), Krupa (2), Łabuda (2), Brodziak, Z. Czarnota, Rasiak, Wilkońska, Węglarz.

Kusy: Bochaczyk – Najder (8), Chochół (6), Pawłowska (5), Mochal (3), Kruczek (3), Wróbel (2), Piątkowska (1), Piocha (1), Głuch (1), Bursa (1), Kara, Nosek, Chytrzyńska.

SPR Olkusz (PK)