Amelia Basara, Julia Czarnota, Wiktoria Kozyra, Patrycja Łabuda, Anna Marszałek, Zuzanna Pawłowska, Pamela Sawicka, Nikola Sołościuk, Natalia Ślęzak, a także Oliwia Woszczek w środę i we czwartek robiły co w ich mocy, aby jak najbardziej zbliżyć się do wyniku z ubiegłych wakacji, kiedy to w Darłowie ich starsze o rok koleżanki stanęły na najniższym stopniu podium.

Otwarcie zmagań w wykonaniu Małopolanek bardzo obiecujące, bo zakończone zwycięstwem nad Śląskiem. Inauguracyjny set co prawda dla rywalek, ale w drugiej części gospodynie imprezy doprowadziły do remisu, więc sędziowie zarządzili shoot outy. Te lepiej wykonywały podopieczne duetu szkoleniowego Głąbik – Styrna i pierwsze punkty w całym turnieju trafiły na konto Małopolski.

Drugim przeciwnikiem gospodyń w trakcie środowych gier grupowych była kadra zachodniopomorskiego. W tym spotkaniu zdecydowanie korzystniej prezentowały się… jak się miało okazać następnego dnia, złote medalistki OOM! Szczególnie pierwszy set pod dyktando rywalek, w drugim Małopolanki momentami były blisko, ale górę wzięło doświadczenie i ogranie reprezentacji Zachodniego Pomorza – 2:0.

Do ostatniego meczu w Grupie A Małopolanki przystępowały mając świadomość, że kwestię awansu do strefy medalowej mają we własnych nogach i rękach. Wygrana z Dolnym Śląskiem zapewniała miejscowym udział w półfinale. W pierwszej odsłonie wszystko układało się po myśli dziewcząt z Małopolski. Szybko objęły prowadzenie, którego nie oddały do syreny kończącej pierwszą partię. Schody zaczęły się w secie numer dwa. Kiepski początek sprawił, że przewaga dolnośląskiego stała się nie do odrobienia, więc o ewentualnym awansie, bądź jego braku, miały zadecydować zawsze loteryjne shoot outy. W nich sytuacja zmieniała się właściwie z kolejki na kolejkę, aż wreszcie do piątej, ostatniej próby podeszła Pamela Sawicka. Olkuszanka przy próbie rzutu została sfaulowana przez bramkarkę rywalek, a więc sędziowie przyznali Małopolsce tradycyjny rzut karny, zawsze punktowany za dwa oczka. Wystarczyło trafić… Niestety naszym dziewczynom nie udało się pokonać golkiperki Dolnego Śląska, więc chwilę później to przeciwniczki fetowały pierwsze w tym dniu zwycięstwo, a Małopolanki ze zdecydowaną większością w składzie olkuszanek zalały się łzami. Szansa na podium bezpowrotnie zniknęła, a wszystko na co w czwartek mogły liczyć gospodynie, to tylko 5. pozycja.

Ale i w walce o nią trzeba było się wznieść na wyżyny umiejętności. Pierwszym rywalem w gronie ekip walczących o miejsca 5-8 był nie byle kto, bo kadra Pomorza, która z piaskiem jest za pan brat nie od dzisiaj. Mimo wszystko Małopolanki stawiły na tyle silny opór pomorskiemu, że ponownie o końcowym rozstrzygnięciu zadecydowały shooty. Jednak i tym razem fortuna dziewczynom nie sprzyjała. Po porażce 1:2, miejscowym pozostała jedynie gra o 7. miejsce.

Także i w tym przypadku przez pryzmat boiskowych wydarzeń trudno było wskazać jednoznacznego faworyta. Oba zespoły miały bowiem swoje atuty, które starały się wykorzystać. Raz udawało się lepiej, raz gorzej, a jak nie do końca wiadomo kto zasłużył na triumf, to od czego są… shoot outy. Na szczęście tym razem znane powiedzenie, że do trzech razy sztuka znalazło swoje potwierdzenie w rzeczywistości. Po dwóch przegranych seriach, w końcu los uśmiechnął się do Małopolanek, które finalnie pokonały kujawsko-pomorskie 2:1 i na mecie XXVIII z kolei OOM w Sportach Letnich zajęły 7. lokatę.

– Dla środowiska plażówki to naprawdę ważna impreza, a poziom rywalizacji z każdym następnym rokiem podnosi się. Za nami bardzo wymagający turniej, gdzie w wielu momentach o ważnych sprawach decydowały detale. Tylko z zachodniopomorskim, a więc Mistrzyniami Polski miałyśmy problem z prowadzeniem wyrównanej gry. W pozostałych meczach miałyśmy swoje szanse na wygranie, ale z czterech prób wykorzystałyśmy tylko dwie, co zamknęło nam drogę do strefy medalowej. Na pewno trochę szkoda, ale to była dla nas kolejna ważna lekcja, z której powinniśmy wyciągnąć najwięcej jak tylko się da. To nam pomoże w przyszłości – komentuje występ kadry Małopolski Patrycja Głąbik.

Mistrzem Polski zostało zachodniopomorskie, które w Wielkim Finale 2:0 pokonało… Śląskie, a więc dwóch grupowych rywali Młodych Lwic między sobą rozstrzygnęło kwestię olimpijskiego złota. Brąz po pasjonującym starciu z Wielkopolską wywalczyły dziewczyny z Mazowsza. Piąte Pomorze, szósty Dolny Śląsk, siódma Małopolska i ósme kujawsko-pomorskie.

W znacznie lepszych humorach dwudniowe zmagania na piasku krakowskiego AWF-u kończyli panowie z Małopolski. Oni, dzięki doskonałej postawie od pierwszego meczu dostąpili zaszczytu występu w finale, gdzie jak że by inaczej – po shoot outach pokonali swoich rówieśników z województwa łódzkiego. Podium wśród chłopców uzupełnili szczypiorniści z Pomorza. Na dalszych pozycjach Mazowsze, kujawsko-pomorskie, dolnośląskie, zachodniopomorskie oraz opolskie.

Za rok Młodzieżowa Olimpiada w Sportach Letnich przeniesie się na Śląsk.

Tekst: SPR Olkusz (PK)

Zdjęcia: XXVIII OOM w Sportach Letnich Małopolska 2022